Ważny punkt we Wrocławiu
Remisem 2:2 zakończyło się drugie w tym sezonie spotkanie pomiędzy Ślęzą Wrocław i Pniówkiem Pawłowice.
Szybko, bo już w szóstej minucie na prowadzenie wyszli gospodarze. Po wątpliwym faulu Patryka Zapały arbiter zarządził rzut karny, którego na bramkę zamienił Robert Pisarczuk. W trzydziestej minucie spotkania stan rywalizacji do remisu przywrócił Dawid Hanzel. Nasz snajper pokonał bramkarza Ślęzy po centrze z rzutu rożnego Dawida Weisa. Trzy minuty później GKS mógł cieszyć się z prowadzenia. Wrzutkę z rzutu wolnego przedłużył Damian Warnecki, a do siatki piłkę głową skierował Michał Płowucha. Co ciekawe nasz obrońca występuję w naszej drużynie od sezonu 2019/2020 i wystąpił w barwach Pniówka w III lidze już 95 razy, ale był to dopiero pierwszy gol Michała w GKS-ie. Stan 1:2 utrzymał się do pięćdziesiątej dziewiątej minuty. Wtedy to ładną akcję wrocławian z kilkoma zagraniami z pierwszej piłki wykończył Mateusz Kluzek.
Remis sąsiadów w tabeli był chyba sprawiedliwym wynikiem. Spotkały się dwie solidne, trzecioligowe drużyny i podzieliły się punktami.
1KS Ślęza Wrocław – GKS „Pniówek-74” Pawłowice 2:2
6′ 1:0 Pisarczuk (karny)
30′ 1:1 Hanzel (as. Weis)
33′ 1:2 Płowucha (as. Warnecki)
59′ 2:2 Kluzek
GKS: Zapała – Zieliński, Płowucha, Szymura, Budzik – Weis (55′ Morcinek), Szatkowski (72′ Baranskyi), Herman (72′ Kasperowicz), Skrzyniarz, Warnecki – Hanzel (76′ Szkatuła)
Żółte kartki: Zapała, Szatkowski, Kasperowicz, Weis.