To już tradycja
Piąte spotkanie GKS-u Pniówka 74 ze Stalą Brzeg rozgrywane w Pawłowicach zakończyło się piątym remisem.
Pniówek znów zagrał dobrą pierwszą połowę. Już w 7. minucie było gorąco pod bramką gości. W jednej akcji strzelali Dawid Hanzel (obrona bramkarza), Kamil Herman (strzał zablokowany) oraz Michał Płowucha (nie trafił w bramkę). Chwilę później mieliśmy otwarcie wyniku. Z lewej flanki piłkę wrzucił Grzegorz Glapka, a bramkarz Stali wypiąstkował futbolówkę w głowę Dawida Hanzla i ta po wysokim lobie przekroczyła linię bramkową. Niedługo potem Glapka trafił w słupek, a uderzenie Szymona Ciuberka po centrze z kornera zostało zablokowane. W drugiej połowie dobrych okazji było jak na lekarstwo. Dużo było przepychanek, fauli, a sędzia często sięgał do kieszonki z żółtym kartonikiem. Gospodarzom pokazał ich aż 8! W. 70 minucie szarżującego Dominika Bronisławskiego powalił w polu karnym Michał Płowucha. Arbiter wskazał na „wapno”, a jedenastkę na gola zamienił Marcin Niemczyk. GKS próbował odwrócić losy spotkania. W 77. minucie z rzutu wolnego wrzucał Kamil Spratek i najpierw defensorzy żółto-niebieskich zablokowali jego strzał, a zaraz po tym Kamil Herman strzelił obok słupka.
GKS trzeci raz z rzędu prowadził po pierwszej połowie, w której zachował czyste konto i nie potrafił „dowieźć” zwycięstwa do końca. Wciąż czekamy na pierwszą Victorie w 2022 roku. Teraz przed nami trudna misja. Za tydzień jedziemy do Lubina na mecz z liderującymi rezerwami Zagłębia.
GKS Pniówek 74 Pawłowice – BTP Stal Brzeg 1:1 (1:0)
10′ Hanzel 1:0
71′ Niemczyk (karny) 1:1
GKS: Gocyk – Glenc, Ciuberek (C) (66′ Szatkowski), Pacholski, Płowucha – Glapka, Spratek, Trąd, Musioł, Herman – Hanzel
Żółte kartki: Pacholski, Glapka, Spratek, Hanzel, Trąd, Herman, Płowucha, Milanowski (na ławce)
Sędziował: Jakub Dmuch (Trzebnica)