Relacje - III Liga

Lider postraszony

W jedenastej kolejce gier w III lidze liderujący Raków II Częstochowa dopiero drugi raz stracił punkty. Równorzędnym rywalem okazał się Pniówek Pawłowice. Przy Sportowej 7 obie drużyny zdobyły po jednej bramce.

Na papierze Raków miał czym straszyć. W pierwszym składzie rezerw wyszło aż czterech zawodników dobrze znanych z Ekstraklasowych boisk. Byli to Ben Lederman, Andrzej Niewulis, Kacper Trelowski oraz Daniel Szelągowski. Początek należał do gości. Po wysokim podaniu ze środkowej strefy, piłka przeszła ponad naszymi obrońcami, przejął ją ostatni z wymienionych przed chwilą i mając przed sobą tylko Mateusza Pońca posłał piłkę obok niego. W 34. minucie arbiter spotkania podyktował rzut karny dla Rakowa II za faul Szymona Ciuberka na Kamilu Chilińskim. Piłkę na punkcie oddalonym 11 metrów od bramki ustawił Bartosz Chłód. W strzał włożył jednak zbyt dużo siły, a zbyt mało precyzji i futbolówka przeleciała ponad poprzeczką. Tuż przed przerwą sfaulowany w szesnastce rywali został Przemysław Brychlik, a sędzia odgwizdał drugi tego dnia rzut karny. Jak go wykonać rywalom pokazał Dawid Hanzel, który mocnym uderzeniem wyrównał stan rywalizacji. W drugiej części gry prowadzący zawody Daniel Kruczyński podyktował kontrowersyjny faul Szymona Ciuberka. Sam faul był już mocno dyskusyjny, a druga żółta kartka jaką w tej sytuacji otrzymał nasz kapitan to już kuriozum. Ponad pół godziny (razem z czasem doliczonym) Pniówek musiał radzić sobie w osłabieniu. Na zawodników podziałało to jednak motywująco. Częstochowianie w drugiej części gry rzadko kiedy zagrażali bramce Pońca. Jedną okazję na gola miał Przemysław Oziębała, ale obronną ręką z tej sytuacji wyszedł nasz golkiper. W 82. minucie na boisku pojawił się Yaroslav Baranskyi, dla którego był to debiut w naszych barwach.

Pniówek w starciu z liderem pokazał dużo lepszy futbol niż w ubiegłych trzech starciach. Remis z rezerwami wicemistrza Polski to z pewnością dobry wynik. Wciąż jednak czekamy na przełamanie i zdobycie kompletu punktów. Postaramy się o to już w sobotę, we Wrocławiu. W stolicy Dolnego Śląska zmierzymy się ze Ślęzą.

GKS Pniówek 74 Pawłowice – Raków II Częstochowa 1:1 (1:1)

6′ 0:1 Szelągowski

44′ 1:1 Hanzel (karny)

GKS: Pońc – Glenc, Szary, Ciuberek (C), Groborz – Szatkowski (82′ Baranskyi), Musioł, Trąd, Morcinek (82′ Herman) – Brychlik (71′ Spratek), Hanzel

Żółte kartki: Szatkowski, Herman, Ciuberek (dwie).

Czerwona kartka: 61′ Ciuberek (dwie żółte).