Asysty… przeciwnikom
Niestety notujemy drugą porażkę z rzędu. Po przegranej w Zielonej Górze tym razem GKS przegrał na własnym obiekcie z Wartą Gorzów Wielkopolski 2:3.
W pierwszej połowie dwie piękne bramki z dystansu zdobyli goście. Dokładniej najpierw w 33. minucie w okienko bramki Artura Sipa trafił Dawid Ufir, a kilka minut później naszego bramkarza pokonał Karol Gardzielewicz. Na przerwę Warta zeszła z dwubramkowym prowadzeniem. W 66. minucie obrońca Warty – Marcin Orzechowski – sfaulował wychodzącego sam na sam Kamila Hermana, a sędzia pokazał mu czerwoną kartkę. Ożywiło to grę GKS-u i już 3 minuty później kontaktowego gola zdobył Dawid Hanzel, a w 76. minucie wyrównał Michał Rakowiecki. Gdy wydawało się, że Pniówek zaraz zdobędzie zwycięskiego gola straszne błędy w obronie sprawiły, że to goście ponownie wyszli na prowadzenie i wygrali mecz. Za krótkie podanie Szymona Sobierajewicza wykorzystał Adrian Marchel i mijając naszego golkipera trafił do pustej bramki. W 85. minucie drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Dawid Hanzel.
Po siedmiu meczach mamy na koncie siedem punktów. Jest to zdecydowanie poniżej oczekiwań i możliwości naszego klubu. Okazja na poprawę niekorzystnego miejsca w tabeli już za tydzień w wyjazdowym starciu z Górnikiem Polkowice.
GKS „Pniówek-74” Pawłowice – KP AstroEnergy Warta Gorzów Wielkopolski 2:3 (0:2)
33′ 0:1 Ufir
38′ 0:2 Gardzielewicz
69′ 1:2 Hanzel (as. Budzik)
76′ 2:2 Rakowiecki (as. Budzik)
83′ 2:3 Marchel
GKS: Sip – Budzik, Szymura (72′ Płowucha), Sobierajewicz, Trąd (60′ Baranskyi) – Herman. Ciszewski, Kasperowicz (46′ Kwaśniewski), Krzemień (60′ Rakowiecki), Lachendro – Hanzel
Żółte kartki: Sobierajewicz, Hanzel (dwie)
Czerwone kartki: 66′ Orzechowski (Warta), 85′ Hanzel (GKS).