Remisowa seria trwa
Po czterech remisach z rzędu w wyjazdowym spotkaniu z Odrą „Skrzynie Zając” Bytom Odrzański padł wynik… (a jakże) 1:1. Tym razem niedosyt jest jednak ogromny, ponieważ w 83. minucie nie wykorzystaliśmy rzutu karnego.
Trzeba uczciwie powiedzieć, że pierwsza połowa sobotniego spotkania należała do gospodarzy. Odra skwitowała to golem w siedemnastej minucie spotkania. Po centrze z rzutu rożnego w polu karnym Pniówka mocno się zagotowało. W ogromnym zamieszaniu piłka odbijała się zarówno od naszym zawodników jak i rywali, ale finalnie za linię bramkową futbolówkę posłał Bartosz Gajda. W przerwie trener Kamil Rakoczy dokonał aż czterech zmian, a GKS od gwizdka sędziego wznawiającego grę ruszył do ataku. Już po trzech minutach wyrównał Dawid Hanzel. Nasz najlepszy strzelec wykorzystał wrzutkę z rzutu wolnego Przemysława Szkatuły i pokonał bramkarza rywali strzałem w krótki róg. W osiemdziesiątej drugiej minucie prowadząca zawody Michalina Diakow podyktowała rzut karny za faul na Dawidzie Hanzelu. Sam poszkodowany zdecydował się na wykonanie „jedenastki”. Niestety jego intencje wyczuł Bartosz Szafer i zdołał odbić strzał naszego snajpera. Wynik do końca meczu nie uległ już zmianie.
MKS Odra „Skrzynie Zając” Bytom Odrzański – GKS „Pniówek-74” Pawłowice 1:1 (1:0)
17′ 1:0 Gajda
48′ 1:1 Hanzel (as. Szkatuła)
GKS: Zapała – Budzik, Sobierajewicz, Płowucha, Topolewski (46′ Szkatuła) – Skrzyniarz (46′ Trąd (89′ Glenc)), Warnecki (46′ Szatkowski), Baranskyi (46′ Kasperowicz) – Lachendro, Hanzel, Herman.
Żółte kartki: Topolewski, Trąd, Szatkowski.