Zrewanżować się za jesień

Gwarek Tarnowskie Góry jesienią ograł nasz zespół w Pawłowicach 3:2. W najbliższą niedzielę podopieczni trenera Grzegorza Łukasika będą mieli okazję wyrównać rachunki z tarnogórzanami.

We wspomnianym meczu pierwsi na prowadzenie wyszli pawłowiczanie po golu Dawida Hanzla. Wyrównał Rafał Kuklński, ale tuż przed przerwą jeszcze raz trafił „Denzel”. Niestety w drugiej części gry piłkarze trenera Krzysztofa Górecko pokonali Bartosza Gocyka jeszcze dwa razy (Dworaczek i Siwek) i to oni w 11. kolejce zgarnęli komplet punktów. Wtedy to Gwarek zajmował miejsce tuż za podium, a GKS był dziesiąty. Dziś sytuacja jest dokładnie odwrotna. TS ma na koncie 34 punkty. W ich bilansie najwięcej jest porażek (11), nieco mniej zwycięstw (9), a remisów 7. Gospodarze niedzielnego spotkania średnio strzelają nieco ponad 1,5 bramki na mecz, a tracą równo 2. Żółto-zielono-czarni zdecydowanie lepiej radzą sobie w domu niż na wyjazdach. Siedem z dziewięciu triumfów podopieczni trenera Górecko odnieśli przy ul. Wojska Polskiego w Tarnowskich Górach. Pozostałe 6 meczów „na własnych śmieciach” podzieliło się po równo na remisy i porażki. W rundzie wiosennej Gwarek także nie prezentuje się rewelacyjnie. Przegrał on ostanie 3 mecze (z Miedzią II Legnica, Foto-Higieną Gać oraz Stalą Brzeg). Pawłowiczanie spotkają się w sobotę z byłym kolegą z zespołu – Sebastianem Siwkiem, który reprezentował nasze barwy jesienią 2019 roku. Najlepszym strzelcem drużyny gospodarzy jest Dawid Jarka – zdobywca dziewięciu goli.

Pniówek postara się udowodnić, że porażka ze Stalą Brzeg była tylko wypadkiem przy pracy. Do kadry powoli wracają kontuzjowani zawodnicy. Zagrać będą mogli też Kamil Glenc oraz Dawid Weis, którzy pauzowali w minionej kolejce. Do Tarnowskich Gór nie pojedzie Dawid Morcinek, który odbędzie pauzę za 4 żółte kartki. Liczymy na zwycięstwo, rewanż oraz pierwszy element nowej serii bez porażek, a najlepiej zwycięstw. Do boju GKS!