Z obrońcą w bramce
Bardzo dużo działo się w ostatnim meczu Pniówka Pawłowice w tym roku. GKS uległ Karkonoszom Jelenia Góra 2:3. Cztery z pięciu bramek zostały zdobyte głową. Padł też gol nieuznany (ale czy słusznie?). W końcówce pawłowickiej bramki musiał bronić Przemysław Szkatuła, nominalny obrońca.
Wynik otworzył w dziesiątej minucie Dominik Radziemski. Zawodnik gości dostał dobre podanie z rzutu wolnego z bocznej strefy i zupełnie niepilnowany na dalszym słupku strzałem głową dał prowadzenie swojej drużynie. Pniówek odpowiedział w trzydziestej trzeciej minucie. Z kornera centrował Przemysław Szkatuła, a do bramki futbolówkę skierował Kamil Szymura. Karkonosze wróciły na prowadzenie początkiem drugiej połowy. Na listę strzelców wpisał się Kacper Chmielewski, który otrzymał wysokie podanie z prawej flanki i (ponownie niepilnowany) uderzył na tyle precyzyjnie, że piłka odbiła się od poprzeczki i spadła za linię bramkową. Remis w tej rywalizacji przywrócił w siedemdziesiątej drugiej minucie Dawid Hanzel. Drugi raz zaskoczyliśmy jeleniogórzan z rzutu rożnego. Drugą asystę zaliczył Szkatuła, a Hanzel głową zdobył swoją bramkę numer dziesięć w tym sezonie. Niestety dla GKS-u na trzy minuty przed upływem regulaminowych dziewięćdziesięciu goście zadali decydujący cios. Podanie spod linii końcowej trafiło do Mateusza Baszaka, a ten nie zastanawiając się zbyt długo huknął ile sił w nodze, a piłka wylądowała w siatce. Dodać trzeba również, że Pniówek zdobył trzecią bramkę, ale arbiter dopatrzył się faulu Mateusza Szatkowskiego, który wyskoczył do główki tuż przed bramkarzem. W końcówce spotkania po ostrym starciu z przeciwnikiem z boiska musiał zejść Patryk Zapała. Z uwagi na fakt, że limit zmian został już wykorzystany do bramki musiał wejść zawodnik z pola. Na to zadanie zdecydował się Przemysław Szkatuła, który zdążył nawet popisać się świetną interwencją.
Niestety rundę rewanżową zaczynamy tak samo jak cały sezon, czyli porażką. Teraz czas na zasłużony odpoczynek naszych piłkarzy, ale od stycznia GKS wraca do pracy i rozpoczyna przygotowania do rozgrywek w 2024 roku.
GKS „Pniówek-74” Pawłowice – KS Karkonosze Jelenia Góra 2:3 (1:1)
10′ 0:1 Radziemski
33′ 1:1 Szymura (as. Szkatuła)
48′ 1:2 Chmielewski
72′ 2:2 Hanzel (as. Szkatuła)
87′ 2:3 Baszak
GKS: Zapała – Topolewski (46′ Hanzel), Płowucha, Szymura, Szkatuła – Morcinek (46′ Glenc), Trąd (85′ Lachendro), Kasperowicz, Herman (46′ Szczęch), Weis – Szatkowski (C) (82′ Spratek)
Żółte kartki: Topolewski, Hanzel, Trąd, Lachendro, Herman, Weis,