Po równo z wiceliderem
Od 0:2 do 2:2. Taki przebieg miało spotkanie Pniówka Pawłowice z rezerwami Śląska Wrocław.
Pierwsza połowa należała do gości. Najpierw w dwudziestej pierwszej minucie wynik otworzył Mikołaj Tudruj. Wrocławianin wykończył groźną akcję Śląska strzałem z lewej strony pola karnego. Tuż przed przerwą kolejny składny atak gości sprawił, że broniący naszej bramki Oskar Wybrańczyk sfaulował szarżującego napastnika, a arbiter wskazał na „wapno”. Pewnym egzekutorem okazał się Hubert Muszyński i WKS na przerwę schodził z dwubramkowym prowadzeniem.
Pawłowice obudziły się po przerwie, a sprawę wyrównania załatwili w 3 minuty. Najpierw w 66. minucie centrę z lewego skrzydła zgrał Mateusz Szatkowski, a gola kontaktowego z bliskiej odległości zdobył Damian Warnecki. Później Dawid Weis wywalczył rzut karny i sam zabrał się za jego wykonanie. Golkiper gości nie wyczuł intencji naszego skrzydłowego i Dawid mógł cieszyć się z dziesiątego gola w sezonie.
Trzynasty remis w tym sezonie stał się faktem. Dopisujemy do swojego konta 1 punkt i już myślimy o sobotnim spotkaniu z MKS-em Kluczbork.
GKS „Pniówek-74” Pawłowice – WKS Śląsk II Wrocław 2:2 (0:2)
21′ 0:1 Turduj
45′ 0:2 Muszyński (karny)
66′ 1:2 Warnecki (as. Szatkowski)
69′ 2:2 Weis (karny)
GKS: Wybrańczyk – Glenc (46′ Baranskyi), Szymura, Płowucha – Weis (C), Trąd (85′ Zieliński), Musioł (79′ Ciszewski), Budzik – Lachendro, Warnecki – Kasperowicz (46′ Szatkowski)
Żółte kartki: Trąd, Weis, Wybrańczyk.