Jak było na obozie?
W piątek nasza drużyna wróciła z obozu przygotowawczego w Busku-Zdroju. Krótkim sprawozdaniem z wyprawy podzielił się z nami kierownik naszej drużyny. Jak przebiegały dni według Krzysztofa Milanowskiego można przeczytać poniżej.
W NIEDZIELĘ NASZA DRUZYNA ZAGRAŁA MECZ KONTROLNY Z GORNIKIEM II ZABRZE, ZREMISOWALISMY 1:1, A WYRÓWNUJĄCA BRAMKE ZDOBYŁ NIEZAWODNY WOJCIECH CANIBOŁ. PO SPARINGU NASI ZAWODNICY ORAZ SZTAB ZJEDLI OBIAD I WYJECHALI DO BUSKA-ZDROJU NA ZGRUPOWANIE.
NA MIEJSCE DOTARLIŚMY OKOŁO 16:30. DRUŻYNA ZAKWATEROWAŁA SIĘ W HOTELU „GROMADA”, A NASTEPNIE PRZYSZEDŁ CZAS NA KOLACJĘ ORAZ WIECZORNY TRENING NA BOISKU. PÓŹNIEJ TRENERZY ZROBILI ODPRAWĘ PRZED ZGRUPOWANIEM. KAŻDEGO DNIA O 7:00 ZAWODNICY STAWIALI SIĘ NA WADZE U KIEROWNIKA, A O 7:15 ODBYWALI CODZIENNY ROZRUCH PO MIEJSCOWOŚCI.
PONIEDZIAŁEK ORAZ WTOREK DRUŻYNA ODBYŁA PO 3 TRENINGI RANO NA BOISKU, POPOŁUDNIU NA HALI, A WIECZOREM NA SIŁOWNI.
W ŚRODĘ PO PORANNYM TRENINGU NASI ZAWODNICY ORAZ SZTAB UDAŁ SIĘ NA MECZ KONTROLNY ZE STALĄ STALOWA WOLA. MIŁYM ZASKOCZENIEM DLA ZESPOŁU BYŁA WIZYTA DYREKTORA SPORTOWEGO ORAZ CZŁONKA ZARZĄDU KOORDYNATORA SZKÓŁKI NA MECZU KONTROLNYM. PO MECZU ZAWODNICY WRÓCILI DO HOTELU I REGENEROWALI SIŁY.
CZWARTKOWY DZIEŃ, PRZYNIÓSŁ PORANNY TRENING NA BOISKU, POOBIEDNI NA HALI I SIŁOWNI, A WIECZOREM PRZYSZEDŁ CZAS NA WSPÓLNĄ INTEGRACJĘ. BYŁ TO RÓWNIEŻ SZCZEGÓLNY BO NASZ „STERNIK” – TRENER GRZEGORZ ŁUKASIK OBCHODZIŁ URODZINY. PANI DYREKTOR HOTELU GROMADA ZROBIŁA MAŁĄ NIESPODZIANKĘ DLA NASZEGO TRENERA I NA SALĘ WJECHAŁ TORT, ZAŚPIEWALIŚMY WSPÓLNE „STO LAT”. PO TEJ UROCZYSTOŚCI ODBYŁ SIĘ CHRZEST NOWYCH ZAWODNIKÓW ORAZ TYCH, KTÓRZY TAKOWEGO CHRZTU JESZCZE NIE PRZECHODZILI: KAMILA TURONIA, KAMILA SPRATKA, WOJTKA ŁASKIEGO, KAMILA LEWANDOWSKIEGO, MATEUSZA PAŃKOWSKIEGO, JAKUBA WRÓBLA, PATRYKA ZAPAŁY,BARTKA ŻYŁY, BARTKA SICIŃSKIEGO ORAZ DAWIDA WICIŃSKIEGO. WARTO DODAĆ ŻE UDAŁO SIĘ ODŚPIEWAĆ HYMN KLUBOWY KTÓRY ZAINTONOWAŁ KIEROWNIK ZESPOŁU.
PIĄTEK PRZEBIEGŁ SPOKOJNIE. ODBYLIŚMY PORANNY TRENING SPAKOWALIŚMY SIĘ, ZJEDLIŚMY OBIAD I RUSZYLIŚMY W DROGE DO DOMU.
BARDZO SERDECZNIE CHCIELIBYŚMY PODZIĘKOWAĆ WSZYSTKIM PRACOWNIKOM HOTELU „GROMADA”. SERDECZNE PODZIĘKOWANIA JAKO SZTAB ORAZ ZAWODNICY CHCIELIBYŚMY ŻŁOŻYĆ NA RĘCE NASZEGO ZARZĄDU ZA MOŻLIWOŚĆ WYJAZDU NA ZGRUPOWANIE W TAK CIĘŻKIM DLA WSZYSTKICH CZASIE.
CAŁY POBYT ODBYŁ SIĘ W ŚCIŚLE USTALONYM REŻIMEM SANITARNYM. WYJAZD BYŁ ORGANIZOWANY PRZEZ ABC SPORTU.
KRZYSZTOF MILANOWSKI