Zmiany kadrowe przed nowym sezonem
Jak co przerwę w rozgrywkach w każdym klubie dochodzi do zmian kadrowych. W nadchodzącym sezonie nie zobaczymy na murawie przy Sportowej 7 kilku zawodników, którzy przez lata byli ważną częścią GKS-u.
Bartosz Gocyk
Między słupkami nie zobaczymy już Bartosza Gocyka. 33-letni bramkarz występował w naszym klubie od początku 2018 roku. „Goco” pełnił także funkcję kapitana zespołu. Przez lata był ostoją i zawodnikiem, od którego rozpoczynało się układanie składu kolejnych trenerów. Na prośbę samego zawodnika nie podajemy dokładnej liczby meczów jakie rozegrał w GKS-ie. Przez urazy, które trapiły naszego bramkarza zdecydował się na zakończenie piłkarskiej kariery. Bartosz nie opuszcza jednak naszego klubu. Wciąż będzie pełnił funkcję trenera bramkarzy. Za wszystkie piękne chwile na boisku, złapane i wybite piłki, motywowanie zespołu po prostu dziękujemy!
Mateusz Szatkowski
Swoje miejsce w szatni zwolnił także Mateusz Szatkowski. Obecny kapitan naszego zespołu żegna się z Pniówkiem po siedmiu latach nieprzerwanej gry. W tym czasie napastnik, a w ostatnim czasie również pomocnik, rozegrał 173 spotkania ligowe w koszulce GKS-u. Zdobył w nich 42 bramki, a kolejne 9 dołożył w rozgrywkach Pucharu Polski. Łączna suma pozwala 34-latkowi zająć piąte miejsce w klasyfikacji strzelców wszechczasów naszego klubu. Dodatkowo „Szato” szesnaście razy zaliczał ostatnie podanie przed bramką. Dziękujemy za wszystkie bramki, asysty, a przede wszystkim zaangażowanie, którego nikt nie może odmówić. Życzymy powodzenia w dalszej karierze!
Kamil Glenc
W sezonie 2024/2025 koszulka z numerem 7 nie będzie należała już do Kamila Glenca. Ostatnie spotkanie minionych rozgrywek, przeciwko Stilonowi Gorzów Wielkopolski było dla Kamila dwieście pięćdziesiątym spotkaniem ligowym w naszych barwach i z takim dorobkiem zawodnik postanowił pożegnać się z Pawłowicami. Glenc spędził przy Sportowej 7 aż osiem i pół roku. Dwudziestokrotnie wpisywał się na listę strzelców we wszystkich rozgrywkach i zaliczył dziesięć asyst. Kamil w czasie swojego pobytu w GKS-ie zagrał chyba na wszystkich pozycjach oprócz bramki. Dziękujemy za wszystko i życzymy powodzenia w dalszej karierze!
Dawid Morcinek
7,8,9. Te numery zwolniły się tego lata. Od stycznia 2017 roku z ósemką na plecach biegał Dawid Morcinek. Zmieni się to od sierpnia. 26-letniego pomocnika trapią kontuzję. Obecnie „Czapla” przechodzi kolejną rehabilitację po drugim zerwaniu więzadeł krzyżowych w kolanie. Z uwagi na zdrowie Dawid zdecydował się zakończyć karierę. Morcinek trzydzieści dwa razy pokonywał bramkarzy rywali w III lidze i Pucharze Polski. Do tego zanotował sześć asyst. Łącznie dla GKS-u zagrał 176 spotkań w III lidze.
Cała czwórka przez lata przez lata była podstawowymi zawodnikami naszego klubu. Każdy z nich rozegrał trzycyfrową liczbę spotkań i zapisał się na kartach historii pawłowickiej piłki. Panowie! O każdym z Was można śmiało powiedzieć legenda i każdego z Was będziemy miło wspominać. Zawsze jesteście mile widziani na naszym stadionie. Do zobaczenia!