Zadecydowała końcówka
Bardzo dobre widowisko stworzyli piłkarze Pniówka Pawłowice i Polonii Bytom w przedostatniej kolejce III ligi grupy 3. GKS bardzo długo dzielnie stawiał czoło mistrzowi i liderowi, ale ostatecznie po dwóch bramkach w końcówce spotkania uległ Niebiesko-Czerwonym 0:2.
W pierwszej połowie minimalną przewagę z gry miała Polonia. Jednak bliżej zdobycia bramki byli pawłowiczanie. Po akcji z prawej strony boiska piłka trafiła w pole karne, a tam zaczęło się dziać. GKS trzy razy uderzał na bramkę. Dwie pierwsze próby zablokowali defensorzy, a trzeci strzał oddał Jakub Kasperowicz i chyba tylko debiutujący w III lidze Kamil Hajduk wie, jak zdołał wybić piłkę. Fenomenalna robinsonada młodego golkipera uratowała BS przed utratą bramki. Mecz stał na wysokim, szybkim poziomie, ale na bramki musieliśmy czekać aż do 79. minuty. Wtedy to strzałem z pola karnego Patryka Zapałę pokonał Krzysztof Ropski. Niestety dla Pniówka chwilę później było już 0:2. Do odbitej piłki dopadł Dawid Wolny i minął naszego bramkarza. Z bardzo ostrego kąta lider klasyfikacji strzelców przypieczętował zwycięstwo Polonii.
Dobrze, że w przyszłym sezonie nie będziemy grać z Niebiesko-Czerwonymi, bo odkąd pojawili się w III lidze nie wygraliśmy z nimi ani razu. Po tym meczu nie można jednak się niczego wstydzić, ponieważ GKS zagrał dobre spotkanie, ale wygrał zespół lepszy. Za tydzień jedziemy na ostatni mecz sezonu do Legnicy.
GKS Pniówek 74 Pawłowice – BS Polonia Bytom 0:2 (0:0)
79′ Ropski
86′ Wolny
GKS: Zapała – Glenc (78′ Kolasa), Płowucha, B. Szary, Groborz – Szczęch, Musioł, Kasperowicz (62′ Wiciński), Baranskyi (70′ Weis) – Szatkowski (78′ Herman), Hanzel
Żółte kartki: Szatkowski, Baranskyi, Musioł,