Przybysze z daleka
Powoli zbliżamy się do końca rundy jesiennej sezonu 2022/2023. W przedostatnim meczu tego roku na własnym boisku Pniówek Pawłowice podejmie Lechię Zielona Góra.
Zielonogórzanie nieźle radzą sobie w obecnym sezonie. Podopieczni trenera Andrzeja Sawickiego zajmują obecnie szóstą lokatę w ligowym rozrachunku. Z rozegranych czternastu meczów wygrali oni ponad połowę (dokładnie osiem). Biało-zielono-żółci trzy razy dzielili się punktami z rywalami. Również tylko trzy razy schodzili z placu gry pokonani, co daje im (ex aequo z Górnikiem II Zabrze oraz Rekordem Bielsko-Biała) drugie miejsce w klasyfikacji najmniejszej ilości porażek. Cała trójka ustępuje tylko liderującemu Rakowowi II Częstochowa, który jeszcze nie przegrał. Co ciekawe Lechia za każdym razem mecze kończyła bez punktów na wyjeździe. Nasi najbliżsi rywale wracali z niczym z wycieczek do Zabrza, Wrocławia i Nysy. Miejmy nadzieję, że do tej listy już w sobotę dołączą Pawłowice. Najlepszym strzelcem w ekipie jest Mateusz Surożyński, zdobywca dziewięciu goli. Drużyna z Zielonej Góry zaskakuje też swoją postawą w rozgrywkach Pucharu Polski. W pierwszej rundzie ogólnopolskich zawodów KS trafił na pierwszoligowe Podbeskidzie Bielsko-Biała i… po dogrywce wyrzucił pierwszoligowca za burtę! Mało? W 1/16 trzecioligowiec wylosował jeszcze gorzej i do Zielonej Góry przyjechała ekstraklasowa Jagiellonia Białystok. Zawodnicy trenera Andrzeja Sawickiego nie przestraszyli się wyżej notowanych, zawodowych piłkarzy i drugi raz sprawili ogromną niespodziankę pokonując Jagę 3:1. W 1/8 finału los połączył ich z Radomiakiem Radom. Ten mecz czeka ich już 10 listopada.
Pniówek z Lechią spotykał się dotąd 9 razy. Ostatni raz było to 9 kwietnia tego roku. Wtedy to na boisku rywali padł remis 1:1. Był to jeden z trzech równych wyników w starciach tych ekip. Pozostałe mecze to cztery wygrane zespołu z województwa lubuskiego oraz trzy Victorie GKS-u. Patrząc na spotkania rozegrane przy Sportowej 7 niespodziewanie lepiej wyglądają tutaj goście sobotniego spotkania. Z czterech spotkań KS wywoził komplet oczek aż trzy razy, a tylko raz wygrali pawłowiczanie.
Co do gry Pniówka, to po zwycięstwie nad Stalą Brzeg wydawało się, że wszystko wraca na dobre tory. Jednak już kolejny rywal – Stilon Gorzów Wielkopolski znalazł sposób na drużynę trenera Furlepy. Czołówka, do której należeliśmy początkiem sezonu mocno już nam odjechała. Obecnie nasza przewaga nad strefą spadkową wynosi siedem punktów, a strata do Lechii Zielona Góra (przypomnijmy zajmują szóste miejsce) to już osiem oczek. Do zimy pozostały trzy mecze. Dobre wyniki pozwolą zimować spokojnie. Gorsze mogą przysporzyć o niepokój. Wierzymy jednak, że w listopadzie dopiszemy do swojego konta dziewięć punktów.
XV kolejka III liga grupa 3
GKS Pniówek 74 Pawłowice – KS Lechia Zielona Góra
5.11.2022
Godz. 13:00
Pawłowice, ul. Sportowa 7