Próba numer 12

Od sezonu 2016/2017 Pniówek Pawłowice nieprzerwanie mierzy się ze Stalą Brzeg. Oba kluby spotkały się już jedenaście razy i choć ciężko w to uwierzyć, GKS ani razu jeszcze nie wygrał z żółto-niebieskimi.

Brzeska Stal to obecnie czerwona latarnia ligi. BTP zaczęło rozgrywki całkiem nieźle. Zwycięstwo w pierwszej kolejce z rezerwami Chrobrego Głogów oraz remis z drugą drużyną Górnika Zabrze trzeba było uznać za wynik co najmniej dobry. Później naszym najbliższym rywalom przytrafiła się seria aż siedmiu porażek z rzędu. W ich czasie zarząd zdecydował się na zmianę trenera. Marcina Nowackiego zastąpił dobrze znany fanom III ligi Kamil Rakoczy. Nie przyniosło to oczekiwanego efektu, ponieważ w siedmiu meczach pod wodzą „nowej miotły” żółto-niebiescy tylko raz zdołali zwyciężyć. Pokonali oni Odrę Wodzisław 3:0. Łącznie ekipa z województwa opolskiego zdobyła tylko siedem oczek w dwunastu spotkaniach. Wyjazdy to dla naszych oponentów koszmar. Wracając z meczów poza domem przywieźli tylko jeden punkt ze wspomnianego meczu z Górnikiem II. W Stali szwankuje przede wszystkim ofensywa. Dziś po stronie bramek strzelonych widnieje dziewiątka. Jedna trzecia z tych trafień to gole Damiana Celucha, najlepszego strzelca w teamie.

Ostatnie wyniki Pniówka również jednak nie rzucają na kolana. GKS po efektownym początku sezonu w minionych pięciu spotkaniach dopisał do swojego konta tylko dwa punkty. O ile po remisie z przewodzącym w tabeli Rakowem II Częstochowa można było mówić o dobrej grze naszego zespołu, o tyle mecz z ostatniej kolejki znów ostudził zapały kibiców. Pawłowiczanie przegrali we Wrocławiu z miejscową Ślęzą 1:4. W sobotę, w porównaniu do ostatniego spotkania, z pewnością nie zobaczymy na murawie kontuzjowanego Bartosza Szarego oraz pauzującego za nadmiar żółtych kartek Kamila Glenca. Brak dwóch obrońców zapewne przysparza trenera Furlepę o ból głowy. Defensywne mankamenty trzeba rozwiązać jak najszybciej i jak najlepiej, ponieważ tylko raz w tym sezonie udało nam się skończyć mecz bez straconej bramki.

Obie drużyny nie są obecnie w najlepszej formie. Obie bardzo potrzebują punktów. Jedni do tego by jak najszybciej wyjść ze strefy spadkowej, drudzy do tego by się od niej oddalić. Może trener Jan Furlepa zrobi to czego nie potrafili Jan Woś oraz Grzegorz Łukasik i pokona wreszcie brzeską Stal. Moment wydaje się do tego idealny. Mecz u siebie, ogromne problemy przeciwników. Zróbmy to wreszcie i przełammy się.

XIII kolejka III liga grupa 3

GKS Pniówek 74 Pawłowice – BTP Stal Brzeg

22.10.2022

Godz. 14:30

Pawłowice, ul. Sportowa 7