OGRALIŚMY RUCH CHORZÓW!
Ruch Chorzów trzykrotnie wygrywał Puchar Polski. Tego dorobku na pewno nie poprawi w 2022 roku, ponieważ za burtę tych rozgrywek wyrzucił ich dzisiaj Pniówek Pawłowice! W GKS-ie 12 maja 2021 roku z pewnością będzie się wspominać długo.
Pierwszą dogodną okazję do strzelenia gola miał w 22. minucie Szymon Ciuberek. Nasz kapitan otrzymał świetną piłkę z kornera i huknął ile sił w nodze w kierunku bramki Grzywaczewskiego. Młody bramkarz Ruchu popisał się wtedy bardzo dobrą interwencją parując futbolówkę na rzut rożny. Niedługo po tym do wykonania rzutu wolnego z dalszej odległości podszedł Mateusz Szatkowski. Niegroźna (wydawałoby się) wrzutka sprawiła jednak sporo problemów golkiperowi gości. Nieudolna próba złapania piłki zakończyła się zmianą jej toru wprost do bramki! Szybko wyrównać próbował Daniel Paszek, ale zza pola karnego uderzył niecelnie. W 30. minucie „Niebiescy” wyrównali za sprawą gola głową Mateusza Lechowicza, który wykorzystał centrę z rogu Paszka. Dwie minuty później tuż obok słupka głową uderzył Kamil Glenc. W końcówce pierwszej części gry Pniówek zdobył bramkę „do szatni”. W 45. minucie składną akcję całego zespołu wykończył z lewej strony pola karnego Przemysław Szkatuła. Nasz lewy obrońca został bardzo dobrze obsłużony przez Kamila Spratka.
W drugiej połowie pawłowiczanie nie zdjęli nogi z gazu. W 56. minucie Dawid Weis wrzucił piłkę z lewej flanki, w polu karnym na „szesnastkę” zgrał Dawid Morcinek, a z woleja przestrzelił Kamil Spratek. Parę minut dalej Grzywaczewski musiał się sporo napocić, aby odbić piłkę posłaną przez podającego we wcześniejszej akcji „Czapli”. Wyższość Pniówka w tym meczu udowodnił Spratek. Pozyskany zimą z ROW-u Rybnik pomocnik oddał mocny strzał z okolicy szesnastu metrów, a piłka odbiła się jeszcze od bliższego słupka i wylądowała w siatce. Goście do końca próbowali zmniejszyć rozmiary porażki, ale w 86. minucie strzał Daniela Paszka „w zęby” złapał Patryk Zapała, a już w doliczonym czasie gry w słupek trafił Piotr Kwaśniewski.
Pniówek wygrał absolutnie zasłużenie i melduje się w 1/4 Pucharu Polski ŚLZPN. Ruch przegrał po raz pierwszy od trzynastu meczów o stawkę. Piłkarze trenera Łukasika zostawili na boisku kawał serca i udowodnili, że w tym sezonie grają świetnie. Powtórzenie ubiegłorocznego awansu na szczebel centralny jest bardzo możliwe, ponieważ w rozgrywkach w województwie Śląskim nie pozostała już wyżej notowana od nas drużyna. Brawo Panowie!
GKS Pniówek 74 Pawłowice – Ruch Chorzów 3:1 (2:1)