Gwarek lepszy

Pomimo obiecującego początku meczu Pniówek Pawłowice ostatecznie przegrał z Gwarkiem Tarnowskie Góry. W sobotnie popołudnie podopieczni trenera Grzegorza Łukasika ulegli tarnogórzanom na własnym boisku 2:3. Obie bramki dla GKS-u zdobył Dawid Hanzel.

Pawłowiczanie szybko wyszli na prowadzenie. Już w 6. minucie na listę strzelców wpisał się Dawid Hanzel. Pomimo próby wybicia piłki przez obrońcę gości ta ostatecznie wpadła do siatki. Strzelec bramki miał apetyt na drugie trafienie. Osiem minut później jego strzał minął bramkę, a chwilę po tym pierwszy celny strzał oddał Gwarek, lecz bez problemu poradził sobie z nim Bartosz Gocyk. Tuż przed trzydziestą minutą tarnogórzanie znów spróbowali swoich sił w strzałach z daleka, ale znów na posterunku stał Gocyk. W 36. minucie wysoko nad bramką futbolówkę posłał Tomasz Musioł. Sto dwadzieścia sekund później do wyrównania doprowadził Rafał Kuliński. Po stracie Filipa Łukasika goście przeprowadzili akcję, którą celnym strzałem zakończył wspomniany Kuliński. Tuż przed przerwą Pniówek zdobył bramkę „do szatni”. Bramka druga, a strzelec ten sam. Po centrze z kornera wykonywanej przez Przemysława Szkatułę obrońcy wybyli futbolówkę do Dawida Weisa.  Ten wrzucił piłkę do Michała Płowuchy, który obsłużył Dawida Hanzla, a nasz napastnik pokonał Wiśniewskiego po raz drugi.

Gol stracony tuż przed przerwą zamiast zadziałać dołująco, zadziałał motywująco na gości. Trzy minuty po wznowieniu gry do siatki GKS-u trafił Sebastian Dworczak. Wynik remisowy nie utrzymał się długo na tablicy świetlnej, ponieważ już pięć minut później Gwarek prowadził. Bramkę zdobył nasz były zawodnik – Sebastian Siwek. Ten sam piłkarz próbował podwyższyć prowadzenie swojej drużyny w 62. minucie, lecz nasz bramkarz poradził sobie z jego uderzeniem. Gospodarze w dalszej części gry mieli wiele rzutów rożnych, lecz niewiele z nich wynikało. Po jednym z nich, w końcówce meczu do strzału doszedł Szymon Ciuberek. Kapitan naszego zespołu posłał jednak futbolówkę obok bramki. Niedługo po tym arbiter zakończył zawody.

Dzisiejsza porażka oznacza spadek w tabeli drużyny Pniówka. Pomimo rozegranych już dziewięciu meczów podopiecznym trenera Łukasika ani razu nie udało się jeszcze zachować czystego konta. Okazja do rekompensaty oraz awansu w ligowym rozrachunku będzie już za tydzień. W dwunastej kolejce pawłowiczanie pojadą do dalekiej Legnicy, aby tam zagrać z miejscowymi rezerwami Miedzi.

GKS Pniówek 74 Pawłowice – TS Gwarek Tarnowskie Góry 2:3 (2:1)