W Pucharze z trzykrotnymi zdobywcami
Ruch Chorzów ma na swoim koncie 3 triumfy w rozgrywkach Pucharu Polski. Było to jednak lata temu (1951, 1974, 1996), a dziś czternastokrotni Mistrzowie Polski grają w III lidze i do centralnego szczebla rozgrywek pucharowych muszą dostawać się od najniższych rund. Pokrzyżować plany Niebieskim spróbuje Pniówek Pawłowice, który broni tytułu zdobywcy PP Śląskiego Związku Piłki Nożnej.
Droga podopiecznych trenera Łukasza Berety do pierwszej rundy wojewódzkiej nie była zbyt trudna. Na początku dostali oni wolny los. Potem w derbach Chorzowa Ruch pokonał Stadion Śląski 3:0. Kolejnym przeciwnikiem Niebieskich była IV-ligowa Unia Kosztowy, która poległa 2:5. W półfinale rozgrywek w podokręgu Katowice obecny lider III ligi bez problemu odprawił Podlesiankę Katowice aplikując rywalom 6 bramek i nie tracąc przy tym żadnej. Dokładnie taki sam wynik padł w finale. Naprzeciw Ruchu stanęła Pogoń Imielin, ale nie miała nic do powiedzenia w tym meczu. Jak piłkarzom z Cichej idzie w lidze? Wręcz wyśmienicie. Nie przegrali stracili oni punktów od 12. spotkań, czyli od 21 listopada! Zespół trenera Berety ma obecnie 13 punktów przewagi nad drugą Ślęzą Wrocław, ale w klubie wszyscy podkreślają, że o przedwczesnym świętowaniu awansu nie ma mowy. Pniówek z Ruchem spotkał się jak dotąd dwukrotnie. Oba te mecze odbyły się w ramach III ligi. Pierwszy raz Niebiescy przyjechali do Pawłowic 23 listopada 2019 roku. Wtedy ekipy podzieliły się punktami po bramkach Mariusza Idzika oraz Mateusza Szatkowskiego. W minionej rundzie mecz odbył się przy Cichej i tym razem górą byli gospodarze (2:0 po bramkach Foszmańczyka i Kawuli). Jednak Pniówek w tym meczu pokazał się z bardzo dobrej strony walcząc do ostatniej minuty.
Zajmujący stabilne, czwarte miejsce w ligowej tabeli Pniówek w tym sezonie po raz trzeci z rzędu zdobył PP podokręgu Tychy oraz triumfował także na szczeblu wojewódzkim i zagrał w 1/32 ogólnopolskich rozgrywek. Tam podopieczni trenera Grzegorza Łukasika pechowo polegli w starciu z Sokołem Ostróda 2:3 prowadząc 2:1 do 86 minuty. Pawłowiczanie na swojej drodze dwukrotnie zdemolowali rywali kończąc mecze z dwucyfrową liczbą goli. Najpierw GKS pokonał MKS Lędziny 3:2. Potem łatwo i przyjemnie przeszedł Unię Bieruń Stary (10:0) oraz JUW-e Jaroszowice (11:1). W półfinale Pniówek pewnie ograł Polonię Łaziska Górne 4:1, a Puchar powędrował do Pawłowic przez… błąd kierownika GKS-u II Tychy. W meczu finałowym w składzie tyszan był zawodnik, który powinien pauzować za nadmiar żółtych kartek i mecz zakończył się walkowerem. Zielono-czarno-żółci także świetnie prezentują się w 2021 roku. Niedawno zakończyła się passa 10. meczów bez porażki podopiecznych trenera Grzegorza Łukasika. Duża przewaga nad piątymi rezerwami Zagłębia Lubin pokazuje, że Pniówek w tym sezonie należy do ligowego topu.
Spotkanie pierwszej z czwartą drużyną ligi musi owocować w emocje. Ruch chce pokazać, że w Chorzowie mocno dążą do powrotu na salony. GKS zaś jest obrońcą tytułu i chętnie zagrałby na szczeblu centralnym drugi raz z rzędu. Niestety mecz odbędzie się bez udziału publiczności. Przeprowadzona zostanie jednak transmisja na żywo, którą można wykupić pod ty adresem: https://polsport.live/…/776/pniowek-pawlowice-ruch-chorzowKoszt transmisji to 15,90 zł.