Osiem bramek i karetka
Prawdziwy grad goli zaobserwowali kibice zgromadzeni w sobotnie, wczesne popołudnie na obiekcie GOS w Pawłowicach. Pniówek na zakończenie rundy jesiennej wygrał ze Stalą Brzeg 5:3. Jednak nie wynik był tutaj najważniejszy, a stan zdrowia Piotra Trąda.
Spotkanie bardzo dobrze rozpoczęło się dla gospodarzy. Z lewej strony pola karnego obrońcę minął Dawid Krzemień i posłał podanie wzdłuż bramki. Piłka trafiła do Filipa Lachendro, który z bliska otworzył wynik. Dość niespodziewanie sześć minut później wyrównał… Szymon Sobierajewicz. Nasz obrońca trafił do własnej bramki próbując wybić dośrodkowanie zawodnika Stali. Remis nie utrzymał się nawet dwóch minut, bo fenomenalnie rzut rożny rozegrali Dawid Weis i Piotr Trąd. Pierwszy umieścił piłkę w siatce, a drugi zaliczył asystę.
Później, podczas jednej z akcji BTP doszło do zderzenia głowami Piotra Trąda i Olafa Kani. Udzielona została natychmiastowa pomoc, obu zawodnikom. Piłkarz rywali wrócił do gry, ale „Trądziu” został zniesiony z boiska na noszach oraz karetką przetransportowany do szpitala. Czekamy na Ciebie Piotrek!
Gdy zegar wskazywał trzydziestą piątą minutę pojawiła się „trójka” przy ilości bramek GKS-u. Zza pola karnego trafił Łukasz Piontek, a ostatnie podanie zaliczył Dawid Hanzel. Znów niespodziewanie sto dwadzieścia sekund po tym Kontaktowego gola zdobył Dawid Poniewierski. 20 latek wykorzystał złe piąstkowanie Patryka Zapały i głową wpisał się na listę strzelców. Było to ostatnie trafienie w pierwszej połowie.
Nie ostatnie w tym meczu. Dziesięć minut po wznowieniu gry swojego drugiego gola w tym spotkaniu zdobył Dawid Weis. Po zamieszaniu w polu karnym nasz kapitan wykazał się sprytem i z bliska, głową pokonał Oliwiera Maciochę. Na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry perfekcyjnie z rzutu wolego piłkę kopnął Michał Kuriata zmieniając wynik na 4:3. Jednak to tylko podrażniło Pniówek, który minutę później po raz piąty wpakował piłkę do siatki. Dokładnie zrobił to David James, który po debiutanckim trafieniu popisał się saltem.
Dziewiąty triumf w tym sezonie sprawił, że rundę jesienną skończyliśmy na naszym „ulubionym” – ósmym miejscu. Przed przerwą zimową rozegramy jeszcze jedno spotkanie. W sobotę spróbujemy zrewanżować się Ślęzie Wrocław za porażkę z pierwszej kolejki.
GKS „Pniówek-74” Pawłowice – BTP Stal Brzeg 5:3 (3:2)
6’ 1:0 Lachendro (as. Krzemień)
12’ 1:1 Sobierajewicz (sam.)
14’ 2:1 Weis (as. Trąd)
35’ 3:1 Piontek (as. Hanzel)
37’ 3:2 Poniewierski
55’ 4:2 Weis (as. Szymura)
75’ 4:3 Kuriata
76’ 5:3 James (as. Weis)
GKS: Zapała – Budzik, Szymura, Sobierajewicz , Kwaśniewski (63’ Zieliński) – Lachendro (82’ Ploch), Piontek (63’ James), Trąd (28’ Ciszewski), Krzemień, Weis – Hanzel (63’ Herman)